wishka - 11-02-2007 23:27

Było o Portishead, czas na trochę inne klimaty (choć chyba nie do końca...) :) Są w muzyce alternatywnej kobiety, którym bardzo wiele zawdzięczam, niech temat ten będzie takim moim małym podziękowaniem za ich wspaniałą muzykę. Może macie jakieś swoje "babskie" typy?

Tori Amos

http://img159.imageshack.us/img159/9034/n9pm8.jpg

Moja pierwsza wielka, muzyczna miłość :) Niesamowita muzyka, poruszające teksty i przede wszystkim ogromne emocje, które towarzyszą mi za każdym razem, gdy słucham jej płyt :) Wiele osób krytykuje ostatni album, że to nie ta sama Tori, że za delikatnie, za łagodnie, dla mnie to jednak zawsze będzie wielka, muzyczna osobowość :)

PJ Harvey

http://img159.imageshack.us/img159/307/151301ax1.jpg

Czasem rockowo, czasem melodyjnie, czasem cicho, czasem bardzo głośno, ot, cała PJ :) I do tego co za kobieta (wiem, wiem, te strasznie wielkie usta, ale dla mnie to uosobienie kobiecości :P ). Nie można zapomnieć o świetnych tekstach pani Harvey, w końcu o to tu przede wszystkim chodzi.


W czasach postępującej infantylizacji większości aspektów życia, wulgarnej, dosłownej erotyki, te kobiety nauczyły mnie co to jest prawdziwa zmysłowość, kobiecość, uczucia :) I dziękuje im za to.

Czekam na opinie :)

www.world-of-mafia.pun.pl www.ps3forum.pun.pl www.properfection.pun.pl www.raymanfangame.pun.pl www.wizir.pun.pl