The Beatles - Abbey Road



i opowiem Wam historię całą związaną z tą okładką, o tym, ze jest to metaforyczne przechodzenie na druga stronę i o tym, ze od lewej mamy Grabaża, później Zmarłego co symbolizuje brak obuwia, i mamy Właściciela firmy pogrzebowej, a przewodzi im Kapłan w bieli.
Ponadto w połowie lat 60. wymyslono historię, jakoby Paul McCartney zginął gdzies około roku 1964 z tego co pamiętam, a ten Paul późniejszy to sobowtór. Tutaj znajdujemy kolejne przekazy od grupy dotyczace smierci Paula. Otóż juz to, ze gra zmarłego jest wiele mówiące, a dodatkowo trzyma papierosa w prawej ręce, gdzie Paul był leworęczny. No i rejestracja stojącego po lewej Garbusa brzmi LMW 28IF, co znaczy ze gdyby Paul zył miałby w tym momencie 28 lat. I rzeczywiście miałby tyle :| Jakis czas temu słyszałem, że ten Garbus został sprzedany za ładną kwotę.
Niesposób nie lubić tej okładki :D

i dodam jeszcze Dirty Three - Ocean Songs
choc ich okładki wszystkie są piękne

Ostatnio edytowany przez kasper.linge (13-03-2007 19:27)

Pink Floyd - Dark Side of the Moon
Bo tak. Bo jest prosta i piękna. Bo wrosła we mnie mocno. Bo się kojarzy. Bo jest symbolem.




Scissor Sisters - Scissor Sisters
Prawda, że cudna?

@ewum: Hehe, ja jakoś wolę okładkę do Ta-Dah. Taka bardziej intrygująca ;)
@Paool: No no, 100th Window genialne :)
@maxinquaye: a propos Supernature. Ach... gdybym mogła tak wyglądać jak będę w jej wieku... :D ach, gdybym choć teraz mogła tak wyglądać, hahaha

Ta też mi się podoba, ale nie chciałam już wyjść na fanatyczkę ;)

Boxcutter - Glyphic - okładka równie dobra jak cała produkcja :) Polecam obejrzeć całość tutaj. Przywodzi trochę na myśl Fingathing.