Połączenie jazzu, hip hopu, jungle, d'n'b plus pokręcone projekcje filmowe na koncertach - to właśnie Sayag Jazz Machine :) Niesamowity (i co najważniejsze - udany) mix jazzu z naprawdę energetycznymi, elektronicznymi dźwiękami, polecam serdecznie. Na uwagę zasługuje zwłaszcza płytka "Anachromic" (2004), z jednym z moich najbardziej ulubionych kawałków ever: "Flipper down" :) Dodam, że Francuzi dość często goszczą na polskich scenach.
Na koniec oczywiście mała próbka muzyczno - majspejsowa
Offline
Anaesthesiac
Na początku mi się za bardzo nie podobało, ale czuję, że mnie zaczyna wciągać... ;)
dziękuję :D
Offline
Ja właśnie kończę przesłuchiwać Testpressing i muszę powiedzieć, że wymiata :) Połamane jazzowe dźwięki, no i sam breakbeat :D Bardzo mi się podoba. Ale muszę przyznać, że jak wcześniej zaczęłam słuchać Anachromic, to po czterech kawałkach wyłączyłam :/ Jakoś nie miałam nastroju na takie jazzy, bo byłam nastawiona na to, co wishka umieściła w opisie ;) no i jednak te płyty się różnią między sobą. Anachromic nie jest już taka jungle'owata.
Offline
Anaesthesiac
Na Anachromic najbardziej mi sie podobaja wlasnie tracki 5-11, czyli akurat to, przed czym wylaczylas ;)
Offline
Ibuprom MAX
no to teraz uwaga:
Wyjątkowy mix drum'n'bass, jungle i jazzu w wykonaniu Sayag Jazz Machine!
Ten sekstet to jeden z najbardziej strzeżonych sekretów francuskiej sceny electro-jungle. Założony w Paryżu w 1998 roku, rozpala sale koncertowe swą zmysłową mieszanką jungle, drum 'n' bass, jazzu, bossa nova oraz hip hopu. Sayag Jazz Machine zestawiają ze sobą maszyny oraz tradycyjnego jazzowego instrumentarium, tworząc niespotykane, wibrujące brzmienie który czyni z nich jeden z najbardziej popularnych żywych zespołów we Francji. W 2001 roku wydali swój pierwszy album "Test pressing" a następnie, trzy lata później "Anachromic".
Zespół wystąpi w składzie:
Christophe Vermand - programowanie
Vincent Roudaut - maszyny
Nicolas Scheid - saksofon / flet
Pierre-Yves Le Jeune - kontrabas
Charly Sy (aka Unkl' Benz) - scratche
Laurent Meunier - wizualizacje.
01.12.2006 - Warszawa, STODOŁA
Offline
Anaesthesiac
No no, nie można przepuścić :D pozytywne jest to, ze wyczytałam gdzieś coś o biletach studenckich po 10 zł :)
Offline