Uznałam, że dla kogoś, kto lubi różnej formy ambienty, IDMy i takie takie, dla tego Yasume jest pozycją obowiązkową. Projekt ten tworzą John Twells [bardziej znany jako Xela] oraz Gabriel Morley [a.k.a. Logreybeam].
Osobiście uważam, że jest to IDM z najwyższej półki, z niepowtarzalnym sennym klimatem. Jak wyżej wspomniałam, inspirowali się Twin Peaks, co jest dosyć ciekawe ;)
No ale z tego względu, że mnie słowa się kończą i jest już późno, to wklejam linka do recki poniższej płyty na NowejMuzyce.
Tradycyjnie pod okładką jest odsłuch całej płyty.
Where We're From The Birds Sing A Pretty Song [2003]
No mam nadzieję, że komuś się to spodoba ;)
Linki:
Offline
Panadol
Xela lepszy. ;-)
Offline
Hmmm ;) czy ja wiem... jakbym uważała, że Xela lepszy, to bym pisała o nim, hehe ;) tzn. też jest dobry, trzeba gościowi przyznać, że ma talent. Chociaż nie wszystko łatwo przełknąć.
Yasume cenię za klimat.
Właśnie odpaliłam For Frosty Mornings And Summer Nights Xeli, celem odświeżenia ;) ta płytka pamiętam była całkiem przyjemna.
Offline
Panadol
Under The Glow Of Streetlights zabija każdy dowolnie wybrany przez Ciebie kawałek z płyty Yasume. ;-)
Offline