Tak mnie wzięło na Porcupine Tree ostatnio, do którego mam wielki sentyment, aż z wrażenia zaczęłam grzebać w innych dokonaniach Stevena Wilsona. I trafiłam na Bass Communion (ale to inna bajka) i No-Man. Może to oczywista oczywistość dla fanów Porcupine, ale ja jak zwykle jestem do tyłu. Obecnie No-Man to Steve Wilson i Tim Bowness, na swoim koncie mają 6 albumów, ostatni wydali w maju 2008 roku. "Schoolyards Ghosts", bo taki nosi tytuł, ostatnio często gości w moi odtwarzaczu :) Muzyczka dość melancholijna, z elementami eletroniki, trudna do sklasyfikowania. Najlepiej posłuchać i ocenić.
Oficjalna stronka, trochę mp3 do przesłuchania, polecam
MySpace
Offline